Bardzo często do doradcy podatkowego przychodzi klient i pyta – co zrobić, by moja firma płaciła mniejsze podatki ? O ile łatwiej jest odpowiedzieć na konkretne pytanie dotyczące indywidualnej transakcji – typu: Jak optymalnie sprzedać akcje na GPW?; Kiedy nie płaci się podatku od sprzedaży nieruchomości? Jak optymalnie dofinansować spółkę?; o tyle znacznie trudniej optymalnie zrestrukturyzować działalność całej firmy. Ale trudno – nie oznacza , że jest to niemożliwie.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że o ile optymalizacja podatkowa określonej transakcji w danym momencie podlega ściśle określonym przepisom i przy dobrze ułożonej transakcji – możemy mieć pewność co do jej skutków podatkowych. O tyle bieżąca działalność operacyjna – prowadzona jest z zasady trwale przez dłuższy okres czasu – i tym samym coś co jest atrakcyjne w 2014 r. może okazać się tzw. kulą u nogi w roku następnym. Tytułem przykładu z praktyki można wspomnieć czas, gdy niezmiernie popularnym było „przekształcenie” firm osób fizycznych w spółki kapitałowe. W tamtym okresie PIT od działalności gospodarczej wynosił 40 a nawet 45% - podczas gdy spółki z o.o. (SA) obciążał CIT w wysokości 24 %. Nie minęło jednak kilka lat, gdy okazało się, że spółki kapitałowe oznaczają czasami dwukrotny podatek 19% CIT i 19% PIT przy dywidendach, a firmy osób fizycznych płaciły tylko 19 % liniowy PIT. Podejmując się zatem optymalizacji działalności operacyjnej spółki czy firmy – trzeba mieć na uwadze nie tylko łatwość utworzenia danej struktury, ale także swobodę i elastyczność wypracowanego modelu, by móc dostosować się w przyszłości do zmieniających się przepisów (czego prawie w 100 % możemy być pewni).
Oprócz zmieniających się przepisów warto też zwrócić uwagę na to, że zmieniają się realia rynkowe. Zdarza się, że podatnicy planujący optymalizację zakładali duże zyski w latach następnych a tymczasem sytuacja rynkowa zmieniła się na tyle że zysków nie było, a pojawiły się wręcz straty. Wówczas opracowany model działalności okazuje się często tzw. niedźwiedzią przysługą – która zamiast dostarczać dodatkowych zysków powoduje problemy w oczach banków kredytujących, kontrahentów itd. Zupełnie inaczej wygląda optymalizacja konkretnej zyskownej transakcji, w której efekt finansowy jest jasny i optymalizacja (dobrze przeprowadzona) może tylko poprawić jej wynik ekonomiczny.
Dwie powyższe okoliczności, które trzeba brać pod uwagę przy optymalizacji działalności operacyjnej firmy nie oznaczają, że nie można planować jej bieżących obciążeń podatkowych. Do najczęstszych sposobów optymalizacji działalności operacyjnej należą:
- wybór optymalnej formy prawnej prowadzonej działalności i sposobu jej opodatkowania (jeśli istnieją w tym zakresie jakieś alternatywy);
- odpowiednia struktura aktywów podlegających amortyzacji (która w możliwie wiernie oddaje aktualny stan posiadania firmy oraz wartości tych aktywów);
- odpowiednio zaplanowana amortyzacja podatkowa (i finansowa) – w zakresie podstawy do dokonywania odpisów, jak i sposobu oraz czasu amortyzacji;
- optymalny sposób finansowania podmiotu – nie zawsze bowiem wyposażenie firmy w wysokie kapitały własne jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem;
- wybór najkorzystniejszej struktury właścicielskiej firmy – która w możliwie prosty sposób gwarantuje najniższy z dopuszczalnych sposób opodatkowania zysków z działalności bieżącej;
- nadzór nad kosztami podatkowymi realizowanej działalności w zakresie podatków płaconych przez firmę (VAT, PCC, PIT, CIT), jak również tych, w których firma pełni rolę płatnika (PIT).
Na końcu warto zalecić, zwłaszcza w tym obszarze optymalizacji, szczególną dbałość o prostotę konstrukcji prawnych. O ile bowiem przy optymalizacji określonej transakcji można sobie wyobrazić czasowe skomplikowanie struktury właścicielskiej – która w krótkim czasie wróci do uproszczonego modelu (po przeprowadzeniu operacji). O tyle przy działalności bieżącej zbytnia komplikacja może być nie tylko utrudniająca, ale też bardzo kosztowna. Pamiętaj: prostota jest szczytem wyrafinowania – jak mówił Steve Jobs.
Rafał Szymkowiak