Tomasz Rutkowski

    Tomasz Rutkowski

    Zapytaj eksperta

    29.07.2020

    Czy prowadząc działalność gospodarczą mogę skorzystać z upadłości konsumenckiej?

    Umorzenie części lub całości zobowiązań, niższe koszty czy uproszczenie postępowania to tylko niektóre z zalet upadłości konsumenckiej. Dostęp do tych korzyści nie przysługuje jednak wszystkim zainteresowanym. Nie ma wątpliwości, że mogą z nich skorzystać osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. Nie oznacza to jednak, że ta droga jest zamknięta dla osób, które taką działalność prowadzą.

     

    Uprawnieni do ogłoszenia upadłości konsumenckiej

     

    Wbrew pozorom, katalog podmiotów, które mogą skorzystać z upadłości konsumenckiej jest dość szeroki. Przez osoby fizyczne, których upadłości nie można ogłosić w drodze zwykłego postępowania upadłościowego, ustawa rozumie bowiem m.in.

    • komandytariuszy spółki komandytowej i komandytowo-akcyjnej, czy wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej, którzy samodzielnie nie prowadzą działalności gospodarczej,
    • osoby, które już przestały być wspólnikami spółki osobowej,
    • osoby prowadzące gospodarstwo rolne, jeśli nie prowadzą innej działalności gospodarczej,
    • osoby, które zaprzestały prowadzenia działalności gospodarczej, jeśli wcześniej nie złożono wniosku o ogłoszenie upadłości na ogólnych zasadach.

     

    Jeżeli jednak osoba zainteresowana ogłoszeniem upadłości w tym trybie będzie miała znaczny majątek, liczbę wierzycieli lub postępowanie będzie miało zwiększony stopień skomplikowania, to dopuszczane jest rozpoznanie wniosku w ramach „zwykłej upadłości”.

     

    Upadłość konsumencka dla przedsiębiorcy

     

    Wśród listy uprawnionych do ogłoszenia upadłości konsumenckiej nie ma osób prowadzących działalność gospodarczą. Wyjściem dla przedsiębiorcy chcącego skorzystać z uproszczonego postępowania jest zatem zaprzestanie prowadzenia działalności gospodarczej. Znajdzie się wówczas w kręgu osób uprawnionych. W tym miejscu trzeba postawić pytanie, czy niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości jako przedsiębiorca może mieć negatywne skutki na gruncie upadłości konsumenckiej?

     

    Jeszcze do niedawna, po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, sąd badał czy konsument nie doprowadził do niewypłacalności w sposób umyślny lub rażąco niedbały, a w przypadku byłych przedsiębiorców – czy przedsiębiorca nie złożył wbrew obowiązkowi wniosku o ogłoszenie upadłości. Były to tak zwane przesłanki negatywne, których wystąpienie przesądzało o tym, że z trybu upadłości konsumenckiej nie można skorzystać.

     

    Jednak nowelizacja prawa upadłościowego, która weszła w życie w dniu 24 marca 2020 roku zmienia te zasady. Obecnie sąd zbada wyłącznie, czy wnioskodawca jest osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej i czy jest niewypłacalny. Po tej krótkiej weryfikacji, sąd ogłosi upadłość, nawet jeśli dłużnik jeszcze niedawno prowadził działalność gospodarczą.

     

    Zupełnie bez konsekwencji?

     

    Haczyk w tym, że ogłoszenie upadłości byłego przedsiębiorcy nie jest równe umorzeniu jego zobowiązań. Z punktu widzenia umorzenia zobowiązań istotne jest, czy dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy. Jeżeli zatem dłużnik w okresie, w którym był przedsiębiorcą podejmował takie działania, to do oddłużenia może nie dojść.

     

    Negatywna postawa dłużnika wpływa również na przyjętą procedurę umorzenia zobowiązań, gdyż może decydować o ustaleniu planu spłaty zobowiązań oraz jego wydłużeniu – nawet do 84 miesięcy. Przykładem takiego negatywnego zachowania może być niezłożenie jeszcze jako przedsiębiorca wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie. O kwestii terminu w jakim należy złożyć wniosek o otwarcie upadłości pisaliśmy w artykule Kiedy należy złożyć wniosek o otwarcie restrukturyzacji lub ogłoszenie upadłości?

     

    Nowelizacja upadłości konsumenckiej sprzyja dłużnikom. Jednak tak jak w przypadku „zwykłej upadłości”, ogłoszenie upadłości konsumenckiej skutkuje zajęciem całego majątku przez syndyka. Nie zawsze jest to opłacalnym rozwiązaniem dla dłużnika, dlatego przed złożeniem wniosku warto skorzystać z rady specjalisty.

     

    Mateusz Buszkiewicz

    Potrzebujesz pomocy w Twojej sprawie?
    Skontaktuj się z nami:

    Kancelaria Prawna PragmatIQ

    kancelaria@doradzamy.to

    Masz pytania?

    Skontaktuj się z ekspertem!

    Wojciech Kaptur

    Radca prawny,

    Doradca podatkowy

    w.kaptur@doradzamy.to

    Napisz mail

    Popularne tematy

    Newsletter

    • otrzymasz bezpłatne opracowanie najczęstszych błędów przy zakładaniu spółki komandytowej
    • bez spamu
    • raz w miesiącu
    Tagi