Nowelizacja ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów nadała prezesowi UOKiK szereg nowych uprawnień względem przedsiębiorców. Przeczytaj nasz artykuł, aby dowiedzieć się, jak nie narazić się na karę z UOKiK.
Spółki-matki pod lupą
Na podstawie nowych przepisów prezes UOKiK może pociągnąć do odpowiedzialności przedsiębiorców dominujących, tzw. spółki matki, za naruszanie reguł konkurencji przez ich spółki zależne. Więcej na temat grupy spółek przeczytasz w naszym artykule Co to jest grupa spółek? Co ważne, za przedsiębiorcę dominującego jest uznawana nie tylko spółka, która posiada co najmniej 90% udziału w kapitale spółki zależnej. Może to być także podmiot, który w ramach grupy kapitałowej jest odpowiedzialny za podejmowanie kluczowych decyzji biznesowych.
Zarząd współodpowiedzialny
Zmiana w zakresie odpowiedzialności dotyczy nie tylko samej spółki dominującej, ale także jej zarządu. Zgodnie ze zmianami, odpowiada on tak samo jak zarząd spółki bezpośrednio dopuszczającej się nieuczciwych praktyk w zakresie ograniczania konkurencji. Kara dla kadry zarządzającej spółką stosującą antykonkurencyjne praktyki może wynieść nawet 2 miliony euro.
Zmiany w zakresie kontroli UOKiK
W ramach nowelizacji zmianie uległy także uprawnienia UOKiK w zakresie kontroli przedsiębiorców. Pracownicy UOKiK mogą teraz przeprowadzać kontrolę bez asysty policji w biurach, domach, czy samochodach.
Utrudnianie przeszukań przez pracowników firmy może być równie kosztowne, co samo stosowanie antykonkurencyjnych praktyk – pierwsze podmioty w Polsce zostały już obciążone w tym zakresie karą w wysokości powyżej 10 milionów złotych. W przeciwieństwie do kontroli skarbowej, kontrole czy przeszukania UOKiK odbywają się często bez jakiegokolwiek uprzedzenia i wymagają określonego zachowania przez pracowników w ich trakcie. W czasie kontroli nie wolno m.in. usuwać wiadomości e-mail lub informować innych pracowników o kontroli.
Kacper Chachurski
Martyna Kunke