Tomasz Rutkowski

    Tomasz Rutkowski

    Zapytaj eksperta

    15.04.2020

    Transakcje w czasach koronawirusa – na co zwrócić uwagę?

    Czas epidemii nie oznacza całkowitego paraliżu w biznesie, zwłaszcza w obszarze transakcji fuzji i przejęć. Niektóre firmy funkcjonują, rozwijając prowadzoną działalność i planując kolejne inwestycje. Inne walczą o przetrwanie – dla nich przejęcie przez silniejszego finansowo inwestora może okazać się jedyną szansą na dalsze funkcjonowanie na rynku. Przeprowadzając transakcje należy jednak zwrócić uwagę na dostosowanie treści dokumentów transakcyjnych do aktualnej sytuacji rynkowej związanej z koronawirusem. Poniżej wskazujemy najważniejsze kwestie, o których należy teraz pamiętać w transakcjach fuzji i przejęć.

     

    Transakcje sprzedaży firmy najczęściej charakteryzują się istnieniem okresu przejściowego pomiędzy zawarciem umowy wstępnej a umowy finalnej (przenoszącej własność firmy), podpisywanej zazwyczaj po spełnieniu określonych przesłanek. Kluczowe znaczenie dla przebiegu transakcji w obecnych, niepewnych czasach może mieć wprowadzenie odpowiednich zapisów do umowy wstępnej, ponieważ to do niej będą odwoływały się strony w trakcie wystąpienia nieprzewidzianych zdarzeń w trakcie okresu przejściowego.

     

    Klauzula Istotnej Niekorzystnej Zmiany

     

    Choć stosowanie w dokumentach transakcyjnych tzw. klauzuli Istotnej Niekorzystnej Zmiany (zwanej też klauzulą MAC od Material Adverse Change) jest obecnie standardem, to w czasach kryzysu związanego z koronawirusem, należy zwrócić szczególną uwagę na odpowiednie ukształtowanie jej treści i zakresu, tak aby uwzględniała ona aktualną sytuację i potencjalne jej konsekwencje w przyszłości. Klauzula MAC określa potencjalne zdarzenia, które w sposób istotny i negatywny mogą wpłynąć na sytuację spółki, skutkując zazwyczaj możliwością odstąpienia od transakcji przez kupującego.

     

    W treści klauzuli strony umowy mogą w dowolny sposób określić przesłanki zastosowania klauzuli MAC, np. poprzez wystąpienie takich zdarzeń jak przedłużenie stanu epidemicznego w kraju. Z drugiej strony klauzula może wskazywać na pewne czynniki ekonomiczne stanowiące następstwo epidemii., np. spadek obrotów firmy o określony procent. To drugie rozwiązanie wydaje się być korzystniejsze dla sprzedającego, ponieważ w przypadku istnienia epidemii niektóre firmy są w stanie dalej skutecznie się rozwijać generując duże przychody, a sam fakt epidemii nie będzie uprawniał kupującego do odstąpienia od umowy.

     

    Dodatkowo można przypuszczać, że w pewnych sytuacjach pojawi się potrzeba wyłączenia z definicji MAC niektórych zdarzeń będących następstwem epidemii, tak aby ich wystąpienie nie uprawniało kupującego do odstąpienia od transakcji. Będzie to leżeć w interesie tych sprzedających, którzy są właścicielami firm przeżywającymi jedynie przejściowe problemy związane z lockdownem.

     

    Renegocjacja zapewnień, oświadczeń oraz sposobu oszacowania ceny sprzedaży

     

    Istotnym elementem transakcji są gwarancje złożone w ramach oświadczeń i zapewnień sprzedającego. Mogą one bowiem dotyczyć nie tylko stanu na dzień zawarcia umowy wstępnej ale również stanu przyszłego - na dzień podpisania finalnej umowy sprzedaży firmy.

     

    Panująca epidemia może jednak przeszkodzić w zapewnieniu prawdziwości oświadczeń składanych przez sprzedającego i skutkować sprzecznością pomiędzy treścią zapewnień, a stanem rzeczywistym, choćby w zakresie stanu zatrudnienia w firmie, majątku, czy realizacji określonych projektów. W takim wypadku sprzedający najprawdopodobniej będą dążyć do renegocjacji zawartych już umów poprzez wprowadzenie do nich możliwość wyłączenia odpowiedzialności sprzedającego, np. poprzez złożenie przez niego tzw. listu ujawniającego, wskazującego, że przyczyną wystąpienia powyższej sprzeczności była epidemia.

     

    Z drugiej strony również kupujący na skutek zmiany okoliczności w wyniku wybuchu epidemii mogą dążyć do renegocjacji wstępnych dokumentów związanych z transakcją poprzez wprowadzenie dodatkowych oświadczeń i zapewnień związanych ze stanem epidemii, a nawet wdrożeniem w nabywanej firmie dodatkowych rozwiązań, pozwalających na funkcjonowanie spółki w razie przedłużenia się kryzysu i realizację zawartych umów handlowych. Kupujący będą ponadto podejmować działania w celu renegocjacji sposobów kalkulacji ceny nabywanej firmy, które w związku z wystąpieniem epidemii mogą nie odzwierciedlać już aktualnej wartości nabywanego biznesu, odwołując się np. wyłącznie do historycznych danych finansowych.

     

    Podsumowanie

     

    Dokonywanie transakcji w czasie panującej epidemii wiąże się z dodatkowym ryzykiem stron, ale daje też szanse, które rzadko pojawiają się w „spokojnych” czasach. Niezależnie od występowania w umowie w charakterze sprzedającego, czy też inwestora, warto przed przystąpieniem do renegocjacji umowy skontaktować się z doświadczonym prawnikiem transakcyjnym, który wskaże potencjalne ryzyka i podpowie najkorzystniejsze rozwiązania. Trzeba pamiętać, że nie ma rozwiązań idealnych, które sprawdzą się w każdej transakcji, dlatego należy odpowiednio wcześniej przygotować indywidualną strategię.

     

    O najpowszechniejszych błędach popełnianych w trakcie negocjacji dotyczących sprzedaży biznesu przeczytasz natomiast w naszym artykule Sprzedaż firmy – najczęstsze błędy w negocjacjach. 

     

    Michał Walczak

    Tomasz Rutkowski

    Tagi epidemia koronawirus sprzedaż firmy transakcje

    Potrzebujesz pomocy w Twojej sprawie?
    Skontaktuj się z nami:

    Kancelaria Prawna PragmatIQ

    kancelaria@doradzamy.to

    Masz pytania?

    Skontaktuj się z ekspertem!

    Wojciech Kaptur

    Radca prawny,

    Doradca podatkowy

    w.kaptur@doradzamy.to

    Napisz mail

    Popularne tematy

    Newsletter

    • otrzymasz bezpłatne opracowanie najczęstszych błędów przy zakładaniu spółki komandytowej
    • bez spamu
    • raz w miesiącu
    Tagi epidemia koronawirus sprzedaż firmy transakcje