Nie musisz uczyć się na własnych błędach! Zanim założysz spółkę komandytową przeczytaj listę działań, których należy unikać, by nie narobić sobie podatkowych kłopotów.
1. Zbyt wysokie wkłady
Zawarcie umowy spółki komandytowej wiąże się z koniecznością zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych. Podatek wynosi 0,5% od wartości wkładów wnoszonych do spółki komandytowej. Dlatego warto ustalić optymalną wartość wkładów i jej nie zawyżać.
O tym, jaka jest minimalna wartość wkładu oraz co może być wkładem do spółki komandytowej, piszemy w artykułach Wkład do spółki komandytowej – minimalna wartość oraz Wkład do spółki komandytowej – co może nim być.
2. Zła struktura finansowania spółki komandytowej
Biorąc pod uwagę skutki podatkowe, lepszą formą dofinansowania spółki komandytowej jest wniesienie wkładu pieniężnego, niż udzielenie spółce pożyczki przez wspólnika. Zarówno wniesienie wkładów do spółki komandytowej, jak i udzielenie spółce pożyczki przez wspólnika wiąże się z obowiązkiem zapłacenia 0,5% podatku od czynności cywilnoprawnych.
Udzielenie pożyczki przez wspólnika powoduje dodatkowe komplikacje podatkowe.
Po pierwsze taka pożyczka powinna być oprocentowana. Jeżeli pożyczka jest nieoprocentowana, pozostali wspólnicy powinny rozpoznać przychód w wysokości wartości rynkowej odsetek od takich pożyczek (jako przychód z nieodpłatnego świadczenia). Z drugiej strony wypłacanie odsetek wspólnikowi jest niekorzystne podatkowo. Wynika to z faktu, iż wartość otrzymanych odsetek jest dla wspólnika przychodem z kapitałów pieniężnych. Jednocześnie nie stanowi dla tego wspólnika kosztów uzyskania przychodu ze spółki. De facto takie odsetki są więc opodatkowane dwa razy.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o udzielaniu pożyczek spółkom osobowym, przeczytaj artykuł Podatek od pożyczki? Możesz zoptymalizować tę transakcję!.
3. Ustalenie udziału w zysku spółki w sposób, który trudno zastosować do celów podatkowych
Spółka komandytowa nie jest podatnikiem podatku dochodowego. Podatnikami są jej wspólnicy, którzy rozpoznają podatkowe przychody i koszty spółki proporcjonalnie do posiadanego prawa do udziału w zysku. Nawet jeżeli umowa spółki komandytowej ustala udział w zysku wspólnika na innym poziomie niż jego udział w stracie, nie wpływa to na rozliczenia podatkowe tego wspólnika. Zarówno do określenia proporcji w jakiej wspólnik uczestniczy w przychodach jak i w kosztach podatkowych spółki znaczenie ma wyłącznie określony w umowie udział w zysku.
Jeżeli więc nie ma istotnego uzasadnienia biznesowego dla stosowania bardziej elastycznych, a tym samym skomplikowanych zasad podziału zysku (o których mowa w punkcie 3 poniżej), udział wspólnika w zysku powinien być określony w umowie spółki tak, żeby jego zastosowanie dla celów podatkowych nie powodowało dodatkowych trudności. Najprostszym sposobem jest procentowe określenie udziału w zysku (wspólnik A – 40%, wspólnik B – 60%).
Ze względu na kwestię ustalania przychodów i kosztów podatkowych u wspólników, bardziej kłopotliwe jest przydzielenie wspólnikowi jako jego udział w zysku stałej kwoty lub algorytmu opartego na stałej kwocie (np. wspólnik A – 10.000 + 30% z pozostałej kwoty zysku, wspólnik B – 70% z pozostałej kwoty zysku). Gdy takie ustalenie udziału w zysku jest jednak uzasadnione ze względów biznesowych, należy pamiętać o tym, aby obliczając miesięczną zaliczkę na podatek, za każdym razem kalkulować odpowiednią proporcję na podstawie wyników z danego miesiąca.
4. Brak wyboru podatku liniowego przez wspólnika spółki komandytowej
Dla wspólnika spółki komandytowej, dochód ze spółki traktowany jest tak samo jak dochód z jednoosobowej działalności gospodarczej. Dlatego dochody te mogą być opodatkowane według skali (17%, a po przekroczeniu kwoty 85.528 zł – 32%) lub podatkiem liniowym (19% niezależnie od wysokości dochodu).
Jeżeli wspólnik, zanim przystąpił do spółki komandytowej, prowadził jednoosobową działalność gospodarczą i jako formę opodatkowania miał wybrany podatek liniowy, takie same zasady będą automatycznie stosowane do dochodów ze spółki komandytowej. Będą one wówczas opodatkowane liniową stawką 19%. Ale jeżeli wspólnik dotychczas nie prowadził działalności gospodarczej, powinien złożyć pisemne oświadczenia o wyborze tego sposobu opodatkowania. Pisemne oświadczenie składa wspólnik do właściwego dla siebie naczelnika urzędu skarbowego najpóźniej w dniu uzyskania pierwszego przychodu.
Jeżeli wspólnik, zanim przystąpił do spółki komandytowej, prowadził jednoosobową działalność opodatkowaną według skali, to nie może zmienić tej formy na podatek liniowy, aż do końca bieżącego roku. Zmiany może dokonać dopiero w kolejnym roku składając odpowiednie zgłoszenie do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym wspólnik osiągnął pierwszy przychód (wtedy zarówno dochody z jednoosobowej działalności jak i ze spółki będą opodatkowane podatkiem liniowym). Aby nie dopuścić do wysokiego 32% opodatkowania części dochód takiego wspólnika, można w bieżącym roku przyznać wspólnikowi niższy udział w zysku, który podwyższony zostanie w kolejnym roku (gdy wspólnik będzie miał już możliwość wybrać podatek liniowy).
5. Niezarejestrowanie spółki komandytowej na VAT
Spółka komandytowa jest oddzielnym podatnikiem VAT. W związku z tym rozpoczynając działalność korzysta ze zwolnienia z VAT dopóki nie przekroczy limitu 200.000 zł obrotu lub nie zrezygnuje z tego zwolnienia. Spółka może zrezygnować ze zwolnienia i zarejestrować się na VAT jako czynny podatnik (złożyć zgłoszenie VAT-R). Należy pamiętać o rejestracji na VAT w szczególności, gdy spółka planuje dokonać znacznych zakupów na początku działalności od których mogłaby odliczyć VAT (np. zakup lub aport nieruchomości z VAT, zakup maszyn i urządzeń).
Niektóre organy podatkowe przyznają, że podatnikom przysługuje prawo do odliczenia VAT również od zakupów dokonanych przed dniem rejestracji. Niemniej jednak, w przypadku znacznych zakupów, warto najpierw zarejestrować spółką na VAT. Pozwoli to uniknąć wątpliwości co do tego, czy spółce przysługiwało prawo do odliczenia czy nie.
Więcej o tym, kiedy warto być VAT-owcem, piszemy w artykule Zwolnienie z VAT-u – kiedy warto z niego skorzystać?.
6. Brak zapewnienia odpowiednich środków na działalność komplementariusza
Komplementariusz, którym zazwyczaj jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością najczęściej ma ustalony minimalny udział w zysku (np. 1%). Jednak należy pamiętać o tym, że komplementariusz - spółka z o.o. jest odrębnym od spółki komandytowej podmiotem. Musi więc we własnym imieniu ponosić pewne stałe koszty (np. najem jakiejś części powierzchni biurowej na siedzibę, obsługa księgowa, opłaty za prowadzenie rachunku bankowego itp.). Optymalną sytuacją jest więc ustalenie udziału w zysku na takim poziomie, aby przychody sp. z o.o. uzyskiwane z tytułu udziału w spółce komandytowej wystarczały na pokrycie jej kosztów. W przeciwnym razie – gdy koszty podatkowe spółki będą niższe niż jej przychody – spółka będzie wykazywała stratę podatkową, co może komplikować jej rozliczenia (ustawa o CIT ściśle określa ogranicza związane z rozliczeniem straty podatkowej z przyszłymi zyskami).
7. Brak analizy czy wkłady niepieniężne będą podlegały VAT
Wniesienie wkładów niepieniężnych do spółki komandytowej, na gruncie ustawy o VAT, stanowi dostawę towarów. W związku z tym, w zależności od osób wnoszących aport (czy działają w charakterze podatnika VAT czy nie) czynność ta może podlegać pod VAT lub nie. Jeżeli wspólnik wnoszący aport jest podatnikiem VAT, to w zależności od przedmiotu aportu, czynność ta może być opodatkowana VAT lub zwolniona.
W związku z tym, planując wniesienie wkładów niepieniężnych wspólnicy powinni przeanalizować, czy czynność ta będzie opodatkowana czy nie. Wspólnicy powinni również określić czy ustalona wartość wkładu jest kwotą netto czy też brutto. Orzecznictwo w tej kwestii nie jest jednoznaczne. Rozwiązaniem pozwalającym zmniejszyć ryzyko jest zawarcie w umowie spółki komandytowej precyzyjnych określeń co do wartości wkładów. Wspólnicy powinni, w momencie wnoszenia wkładów, określić sposób rozliczenia aportu na gruncie VAT.
8. Nieprawidłowe określenie podatkowej wartości zaaportowanych składników majątkowych
Wspólnicy muszą pamiętać, że wniesienie określonych składników majątkowych do spółki komandytowej nie powoduje zmiany ich wartości podatkowej. Oznacza to, że w przypadku sprzedaży składnika majątkowego zaaportowanego uprzednio do spółki, jako koszty uzyskania przychodu spółka i tak będzie musiała rozpoznać wydatki historyczne – poniesione przez wspólnika – a nie wartość rynkową określoną przez wspólników w momencie aportu. Dotyczy to również amortyzacji podatkowej zaaportowanego środka trwałego. Spółka, a w zasadzie jej wspólnicy, będą zaliczać do kosztów podatkowych odpisy amortyzacyjne od wniesionych do spółki środków trwałych na zasadach i od wartości przyjętej wcześniej dla celów podatkowych przez wspólnika, który wniósł aport. Wniesienie aportu do spółki komandytowej nie pozwala więc zaktualizować wartości od której dokonuje się odpisów amortyzacyjnych.
Spółka komandytowa pozostaje niezmiennie bardzo atrakcyjną formą prowadzenia działalności gospodarczej. Obejrzyj nasz instruktaż i dowiedz się jak przekształcić firmę w spółkę komandytową!
Maria Kopówka